5 najciekawszych rowerów świata, które możesz kupić

Minimalistyczne, ekstrawaganckie, nietuzinkowe lub po prostu dziwne. Takie są rowery w naszym zestawieniu. Zobacz 5 najdziwniejszych, a zarazem najciekawszych rowerów na świecie, które możesz kupić.
Halfbike Halfbike źródło: fastcompany.com

Halfbike, czyli półrower

Dwóch młodych architektów z Sofii w Bułgarii wpadło na pomysł produkcji minimalistycznych rowerów. Do stworzenia prototypu użyli... połówki zwykłego demoludowego składaka.

prototyp Halfbikeźródło: fastcompany.com

Pomysł stworzenia roweru, na którym jeździć się będzie na stojąco ale zupełnie inaczej niż na tradycyjnych rowerach, zrodził się w głowach konstruktorów w czasie wspólnych studiów w 2010 roku. Miał to być pojazd inny niż wszystkie, o wartości użytkowej i rekreacyjnej. Halfbikiem kieruje się przez wychylenie ciała, a jazda na nim jest czymś pomiędzy jazdą rowerem, na nartach i na deskorolce. Halfbike jest lekkim (około 8 kg) i składanym pojazdem, dzięki czemu można go łatwo przewozić. Koszt? Jedynie 599$.

Halfbikeźródło: fastcompany.com

Tredmill bike - Lopfit Tredmill bike - Lopfit źródło: oddstuffmagazine.com

Treadmill Bike, czyli Lopifit, rower-bieżnia

Jeżeli nie lubicie tradycyjnego napędu w rowerze, wcale nie jesteście na niego skazani. Być może uwielbiacie chodzić po bieżni, ale was to nudzi. Jeżeli tak jest, to Lopifit treadmill bike jest dla was idealnym rozwiązaniem. Rower napędzany jest chodem lub biegiem po bieżni wspomaganym elektrycznie. To połączenie narzędzia fitnesowego jakim jest bieżnia z narzędziem transportowym jakim jest rower. Koniec pustego spalania kalorii na siłowni, które nie przeniesie was nigdzie.

Bruin Bergmeester - 51-letni holenderski konstruktor i wynalazca zaprezentował swoje dzieło: wspomagany elektrycznie rower-bieżnia. Powodem stworzenia tego roweru była jego chęć dojścia do pracy oddalonej o 12 km szybciej niż w tradycyjny sposób. Dzięki rowerowi z "chodliwym" napędem pokonanie takiego dystansu zajmuje mu około 30 minut.

Ile trzeba mieć pieniędzy, żeby tak szybko chodzić? Dokładnie 1699 Euro.

Zobaczcie jak jeździ ten wynalazek:

ElliptiGo ElliptiGo fot. NILS NILSEN

ElliptiGo - rower czy orbitrek?

EliptiGo to z kolei połączenie znanego każdemu z siłowni urządzenia - orbitreka - z rowerem. Napędzany ruchem eliptycznym pojazd pozwala nam na całkiem szybkie przemieszczanie się. Po co stać i pocić się w miejscu, skoro można połączyć zdrowy trening na orbitreku z jazdą po okolicy?

Pomysł powstania tego typu narzędzia fitnesowego zrodził się w USA w 2005 roku, kiedy to Bryan, triathlonista i były żołnierz nie mógł już ze względów zdrowotnych biegać. Nie był zadowolony z treningu polegającego tylko na jeździe na rowerze lub stacjonarnym orbitreku i wpadł na pomysł skonstruowania urządzenia tego typu. Nie posiadając wiedzy inżynieryjnej potrzebnej do stworzenia takiego roweru wszedł w spółkę z kolegą - również sportowcem. Razem skonstruowali pierwszy model eliptycznie napędzanego roweru w połowie 2006 roku.

Od tamtej pory przyjacielska spółka zmieniła się w prężnie działającą firmę, która zatrudnia 20 pracowników, ma 250 punktów sprzedaży i ponad 13 000 klientów w 50 krajach. Jaki jest koszt podstawowej wersji ElliptiGo? Jedynie 1299$. Zainteresowani?

Bird of Pray Bicycle Bird of Pray Bicycle źródło: http://9to5toys.com

Bird of pray - ptak drapieżny

Historia zna już różnego rodzaju rowerowe konstrukcje. Znakomita większość z nich pozwala na zajęcie pozycji siedzącej, ale są też takie na których można leżeć. Jednak świat nie widział zbyt wiele konstrukcji w których leży się na brzuchu, twarzą do podłoża. Na ten właśnie pomysł wpadł kalifornijski architekt John Alridge już w latach 90' ubiegłego stulecia. Pomysł ten jednakże został zarzucony, aż do 2010 roku, kiedy to za realizację projektu wziął się konstruktor rowerów - Russ Denny.

Dlaczego akurat taka pozycja na rowerze? Otóż jest kilka korzyści jakie ona daje: lepsza aerodynamika, niżej położony środek ciężkości, umożliwia mocniejsze hamowanie bez obawy przelecenia przez kierownicę (OTB). Jak jeździ ten rower? Zobaczcie sami:

Ile trzeba zapłacić, by w nowatorski, niepowtarzalny i stylowy sposób poruszać się w pozycji leżącej? Niemało - bo 8500 $.

Kwiggle bike Kwiggle bike źródło: kwiggle-bike.de

Kwiggle - najmniejszy na świecie rower składany

Wiadomo, że każdy rower składany możemy złożyć w pół. Dodatkowo obniżamy siodło, obniżamy lub składamy sztycę kierownicy i bez problemu taki sprzęt mieści się w bagażniku naszego auta. A co jeżeli miałby się zmieścić nie w samochodzie, a w... naszym plecaku.

Kwiggle bike to wytwór niemieckich inżynierów. Jeździ na 8-calowych kółkach, na których osiąga maksymalną prędkość 25 km/h. Jego ładowność to 100 kg, więc większość osób bez obaw o jego uszkodzenie może na nim jeździć. Jego atutem jest niska waga i mały rozmiar. 6 kg i kubatura po złożeniu 50x40x25cm pozwalają zmieścić go w plecaku. Dzięki temu możliwe jest zabranie go jako bagaż podręczny na pokład samolotu. Cena Kwiggle bike w tej chwili jeszcze nie jest znana (jako jedynego w naszym zestawieniu), gdyż pojazd nie wszedł do seryjnej produkcji.

Copyright © Agora SA