MTB na "Krańcach Mazowsza"

Stała się rzecz niezwyczajna. Pomimo kilkudniowych opadów, na czas startu, oraz trwania Maratony Kresowego w Łomży, na trasie pojawiło się słońce. I jak do tej pory pogoda zawsze była sprzymierzeńcem maratończyków kresowych, tak i w ten lipcowy poranek również nie zawiodła.

Wytrwali zawodnicy przyjechali z różnych stron Polski, a także już tradycyjnie z Litwy i Białorusi. Tym razem do grona maratończyków kresowych dołączył także uczestnik aż z Paryża! Najszybszy okazał się jednak ponownie zawodnik z Litwy Domas Manikas (Velostreet Fuji Team ).

Pod względem sportowym trasa była wymagająca. Trudno w to uwierzyć, gdy ma się w pamięci płaskie mazowieckie równiny. Było sporo podjazdów o różnym stopniu trudności, w tym jeden liczący ponad 1,5km długości przy różnicy poziomów ok 80 m. Całkowite przewyższenie wyniosło na dystansie 58km ponad 700m. Trasa, zaprojektowana przez Tomka Perkowskiego, pokrywała się w dużym stopniu z ubiegłoroczną. I ponownie została entuzjastycznie przyjęta przez zawodników.

Trudność trasy jednak wzrosła w tym roku ze względu na panujące po deszczach warunki. Zawodnicy na wielu odcinkach mieli do pokonania solidną dawkę kałuż. Jednak nie było to jakieś masakryczne błoto. Cała trasa była jak najbardziej przejezdna. Zawodnicy dojeżdżali do mety malowniczo pokryci warstwą błota. Rowery, twarze, kaski i bidony unifikowały się do barw maskujących.

Jak już wspomnieliśmy, zwycięzcą głównego dystansu został zawodnik z Litwy Domas Manikas (Velostreet Fuji Team) . Tylko sekundę stracił do niego były kolarz zawodowy Dariusz Zakrzewski (Mistral Białystok) . Trzeci był junior z Litwy Arnas Pelaitis .Wśród pań tradycyjnie najszybsza była Izabella Kłosowska (UKS Wygoda) .

Na dystansie mini najlepszy był srebrny medalista mistrzostw Polski MTB w kategorii młodzików Patryk Muśko (UKS Wygoda Białystok) . Wśród pań na tym dystansie wygrała Anna Fidziukiewicz (Fakro) .

Po wyczerpującej jeździe na zawodników czekał znakomity posiłek regeneracyjny. Tradycją już się stało, że bufet na Kresowych kojarzy się ze wschodnią gościnnością, ale tym razem Organizatorzy z Łomży pod kierunkiem znanego działacza Tadeusza Zaremby zaoferowali catering na miarę Tour de Pologne. Brawo! Duży plus również za wóz strażacki i mycie rowerów, a na specjalną życzenie również zawodników...

Kolejny Maraton Kresowy odbędzie się na Białorusi w okolicach Grodna w miejscowości Sopoćkinie.

Więcej informacji: www.maratonykresowe.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.