Miniporadnik: Jak jeździć rowerem we mgle?

Polska jesień nieodzownie kojarzy się z mgłami, które często nie podnoszą się przez cały dzień. Jak w takich warunkach bezpiecznie jeździć rowerem po mieście lub poza nim? Oto krótki poradnik.

Paradoksalnie, jazda rowerem we mgle jest bardzo bezpieczna. Dzieje się tak dlatego, że kierowcy wzmagają wtedy uwagę i znacznie ograniczają prędkość jazdy. Warto jednak poznać kilka zasad, by jazda w "mleku" była jeszcze bardziej bezstresowa i przyjemna.

1. Włącz oświetlenie

Zaczniemy od banału: Jadąc w gęstej mgle, należy włączyć oświetlenie rowerowe, nawet jeżeli jest środek dnia. We mgle szczególnie istotna jest jasność świecenia lampek, dlatego warto pomyśleć o modelach mocniejszych, choć droższych. Należy też zadbać, by lampki nie zasłaniał na przykład długi płaszcz, albo rowerowa sakwa. Jeżeli lampka posiada tryb migający - włączmy go, będzie o wiele lepiej widoczny niż światło ciągłe. Prawo pozwala na używanie trybu migającego zarówno w lampce przedniej jak i tylnej.

Jeżeli nasz rower ma oświetlenie zasilane z dynama, a lampka (zwłaszcza tylna) nie pali się po zatrzymaniu pojazdu (nie ma kondensatora), warto taką lampkę albo wymienić na model świecący także na postoju, albo zdublować drugą lampką zasilaną z baterii - w przeciwnym razie po zatrzymaniu się np. na światłach, będziemy niemal całkowicie niewidoczni.

Jeżeli posiadamy oświetlenie zasilane bateriami, warto sprawdzić baterie. Nawet najmocniejsza lampka przy słabych bateriach nie zapewni nam bezpieczeństwa. Warto też wrzucić do kieszeni lub sakwy zapasowe baterie.

2. Ubierz się odpowiednio

Mgła jest tą pogodą, przy której warto rozważyć ubranie się w dodatkowe odblaski. Może to być odblaskowa folia nalepiona na ramę roweru, odblaski na szprychy, opaski odblaskowe na ręce lub nogi lub nawet odblaskowy kaftan - co kto lubi.

Szczególnie polecamy opaski odblaskowe na nogawki. Po pierwsze, odblask taki podczas pedałowania porusza się wraz z nogą, co pozwala kierowcy już z daleka odróżnić odblask na nogawce od na przykład krawędziowych słupków przy drodze, czy odblasków w zaparkowanych autach. Po drugie, im niżej umieścimy odblask, tym więcej światła z reflektorów aut do niego trafia i tym więcej się od niego odbije. Po trzecie, tuż nad powierzchnią asfaltu mgła jest zwykle mniej gęsta niż nieco wyżej. Po czwarte, opaska na nogawce ma jeszcze inną funkcję - spodnie "od garnituru" nie wkręcą się nam w tryby.

Jeżeli nie posiadamy niczego odblaskowego, można się ubrać w cywilne ubranie w bardziej jaskrawych kolorach - żółtym, czerwonym lub pomarańczowym. Jeżeli możemy, unikajmy ubrań w kolorze białym, szarym, czarnym i zielonym - będą się zlewały z tłem. Dodatkowa zaleta kolorowego ubioru jest taka, że naprawdę wzbogaca szary krajobraz miasta we mgle.

3. Wykorzystaj słuch

Samochody są głośne, w czasie bardzo ograniczonej widoczności warto wadę tych pojazdów wykorzystać. Jeżeli nic nie widać, można jadąc po jezdni nasłuchiwać zbliżających się pojazdów. Metoda ta świetnie sprawdzi się też przy niestrzeżonych przejazdach kolejowych, zresztą nie tylko w czasie mgły.

Uwaga - innego roweru lub pieszego - w ten sposób nie usłyszymy. Dlatego na drogach rowerowych i chodnikach trzeba uważać szczególnie. Nie jest też złym pomysłem by używać sygnału dźwiękowego (dzwonka, gwizdka) w co bardziej niepewnych miejscach - a nuż ktoś inny też słucha i dzięki temu, że nas usłyszy, unikniemy jakiegoś zagrożenia.

3. Jedź środkiem pasa

We mgle kierowcy często tracą orientację. Dlatego szczególnie istotne jest, by widzieli nas z daleka i mogli łatwo odróżnić nasze oświetlenie od np. świateł zaparkowanych aut... Dlatego nie chowajmy się z prawej strony, przy samym krawężniku. Dzięki temu kierowca z daleka odróżni nasze światełka od odblasków zaparkowanych obok aut lub słupków przy drodze (poza miastem).

4. Wolno Ci jechać chodnikiem

Mgła to jeden z tych momentów, gdy zgodnie z prawem wolno Ci jechać rowerem po chodniku . Pamiętaj jednak, że pieszy ma tam absolutne pierwszeństwo. Z racji na ograniczoną widoczność może też nie zauważyć Ciebie na czas. Uważaj także na osoby spacerujące z psami. We mgle zwykle widać właściciela i psa, ze smyczą pomiędzy nimi bywa różnie.

Szczególnie uważaj też na przejściach dla pieszych. Rower z boku nie posiada lampek i może być trudny do zauważenia. Jeżeli kiedykolwiek warto nie przejeżdżać rowerem przez pasy, to właśnie teraz.

5. Uważaj na skrzyżowaniach

We mgle należy szczególnie uważać na skrzyżowaniach i przejazdach rowerowych. Po pierwsze dlatego, że inny użytkownik drogi (kierowca, rowerzysta, pieszy) może czasem nie dostrzec na przykład znaku ustąp pierwszeństwa. Po drugie dlatego, że może dostrzec znak, a nie zobaczyć na czas nas (zwłaszcza jeżeli nasz rower jest słabo oświetlony, a my chowamy się przy krawężniku). Po trzecie w końcu - może nas dostrzec, ale źle ocenić naszą prędkość i z tego powodu wymusić pierwszeństwo.

Uważajmy też przy wykonywaniu manewru skrętu, zwłaszcza w lewo. Wysunięta w lewo ręka, zwłaszcza w szarej kurtce, może być dla innych niewidoczna. Dlatego też polecamy opaski odblaskowe na ramię lub kurtki w jaskrawych kolorach, a odradzamy odblaskowe kamizelki - na ich tle wyciągnięta ręka bez odblasków prawie na pewno pozostanie niezauważona.

6. Po zatrzymaniu - zejdź z drogi

Jeżeli zatrzymałeś się gdzieś we mgle, od razu zejdź z drogi na bok - na chodnik lub trawnik. Rób tak nie tylko w przypadku jezdni, ale także w przypadku drogi rowerowej lub pobocza (poza miastem).

Poza miastem dobrym zwyczajem może być zatrzymanie się na wjeździe na pole lub do posesji  - tam będziemy bezpieczniejsi niż na poboczu.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.