O rowerach, które grały w filmach (polskich)

Nasza koleżanka Agata powiedziała ostatnio, że film traci sens, jeśli w pierwszych piętnastu minutach nie pojawia się rower. W związku z tym specjalnie dla Agaty: na stronie "Rides a bike" można oglądać fotosy z gwiazdami klasycznego kina na rowerach. Zdarzają się prawdziwe perły. "Rides a bike" okrzyknięty jednym z najlepszych blogów rowerowych kazał mi przyjrzeć się polskiej kinematografii pod kątem scen rowerowych.

Jako pierwszy przyszedł mi do głowy film, w którym jedną ze swoich pierwszych poważnych ról zagrał Zbigniew Cybulski. W etiudzie kolarskiej w filmie "Trzy starty" z 1955 roku Cybulski gra młodego, niezbyt doświadczonego kolarza, który pomaga w ucieczce kolarskiemu mistrzowi. Kiedy nadarza się okazja, bohater grany przez Cybulskiego łamie jednak zasady współpracy, co na finiszu drogo go kosztuje.

Odwrotny motyw, kolarza-indywidualisty, który ostatecznie poświęca zwycięstwo, by pomóc koledze, znajdujemy w filmie "Zaczarowany rower" (również z 1955) :

Obydwa filmy warto obejrzeć choćby po to, by wrócić do czasów, gdy kolarze sami zmieniali dętki i nosili swoje rowery, a autostrada do Wrocławia była całkowicie pusta.

Tym, którzy wolą rower turystyczny od sportowego polecam "Dancing w kwaterze Hitlera" (1968) opowiadający o łatwej rowerowej wycieczce i trudnej letniej miłości.

Dancing w kwaterze HitleraDancing w kwaterze Hitlera fot. filmpolski.pl

Na zdjęciu rower widać słabo, ale za to, dobrze widać inne zalety tego filmu.

Bardzo ważna rowerowa scena wieńczy Dekalog IX Krzysztofa Kieślowskiego (1988) . Główny bohater pędzi na rowerze po niedokończonym wiadukcie (na tym wideo mniej więcej od 3:40):

Oprócz tego oczywiście nie można zapomnieć filmu Barei "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz" , w którym Bronisław Pawlik na kolarce, w kraciastej marynarce i z wielkim aparatem fotograficznym wygląda tak, że dzisiaj z pewnością przeszedłby selekcję nawet w najbardziej artystowskiej warszawskiej klubokawiarni (od 4:30):

Mam nadzieję, że na tym historia roweru w polskim filmie się nie kończy. Jeśli macie jakieś swoje ulubione filmy z motywem roweru - pomóżcie Agacie i ślijcie nam tytuły - rowery@agora.pl.

Konrad Olgierd Muter

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.