Rower bezpieczniejszy od wersalki

"Bałbym się jeździć rowerem po mieście" - ile razy słyszeliście te słowa od rodziny czy znajomych? Mimo że liczba ofiar wypadków z udziałem rowerów nie jest proporcjonalnie drastycznie większa od liczby ofiar wypadków bez udziału rowerów, opinia publiczna wierzy w niebezpieczeństwo jazdy rowerem równie mocno jak w to, że jazda samochodem po mieście jest szybka i wygodna. Tymczasem w Kopenhadze...

Tymczasem w Kopenhadze władze miejskie wieszają plakaty informujące, że jazda rowerem jest bezpieczniejsza niż siedzenie na sofie. Rower bowiem, w przeciwieństwie do sofy i samochodowego fotela, zmusza nas do codziennego wysiłku fizycznego, który ma wyraźny pozytywny wpływ na nasze zdrowie i życie. Nawet w Polsce, kraju wyjątkowo niebezpiecznych kierowców, wciąż więcej osób umiera na choroby układu krążenia (do których doprowadzają się między innymi niewłaściwym trybem życia), niż ginie na drogach.

Jak czytamy na plakacie - 30 minut codziennych ćwiczeń wydłuża twoje życie o 5 lat.

kom

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.