Zwykle zapinam rower u-lockiem. Ale dziś zostawiłem Słonia przypiętego liną do znaku drogowego pod jednym z warszawskich biurowców. Gdy wróciłem zamek wyglądał tak jak na zdjęciu.
fot. Bohdan Pękacki
REKLAMA
REKLAMA
Rower nie był stuknięty przez żaden samochód, ale przede wszystkim po prostu był - to znaczy, że zamek nie został zniszczony przez złodzieja.
REKLAMA
Czy to oznacza, że zamek sam się rozpadł? Czy ktoś potrafi mi to wytłumaczyć?