Runda, po której ścigali się zawodnicy poprowadzona została po bardzo dobrej nawierzchni. Trasa była malownicza i pagórkowata z licznymi podjazdami oraz zakrętami, czyli tego co jest solą kolarstwa szosowego.
Zwycięzcą dystansu Mega, po mocnym finiszu został Adrian Jach. Niespełna sekundę za nim dojechał Patryk Badura (Michelin Team), natomiast na trzeciej pozycji uplasował się Roger Głowacki (Legion-serwis Active Jet Merida Team). Wśród Pań na dystansie Mega triumfowała Agnieszka Sikora (Legion Serwis).
Na dystansie Fit najlepszy okazał się Marek Sęk (RKS Family Active), wśród Pań zwyciężyła Oliwia Majewska (Retro Rowery Duda Team).
Zawody stały na bardzo wysokim poziomie sportowym i organizacyjnym. Rejestracja była błyskawiczna, natomiast wyniki zawodów udostępnione zostały już chwilę po zakończeniu wyścigu. Organizator cyklu Kross Road Tour jako jedyny w Polsce stosuje do pomiaru czasu profesjonalny system czipów aktywnych Mylaps Prochip, który do tej pory nie był używany w podczas podobnych imprez amatorskich w kraju.
Miasteczko i oprawa zawodów również stały na najwyższym poziomie. Trasę zabezpieczała Policja oraz miejscowe zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej. Razem z peletonem przemieszczały się wozy techniczne organizatora oraz służb zabezpieczających imprezę. Zawody przebiegły wyjątkowo bezpiecznie, bez większych kolizji i nieoczekiwanych zdarzeń. Bardzo dobrze sprawdziła się nowa formuła startu stworzona przez organizatora w osobie Cezarego Zamany. Ale to dopiero początek. Kolejny, tym razem górski etap już za niespełna miesiąc w gminie Nowy Targ. Przygotowana przez organizatora trasa z pewnością pozytywnie zaskoczy uczestników szosowych zawodów w Polsce. Będzie to piękny i prawdziwie górski etap. Kross Road Tour, to nowy cykl szosowy, który ma ambicje stać się największą i najlepiej organizowaną imprezą w Polsce. Trzymamy kciuki za Cezarego Zamanę i jego drużynę.
Partner - materiał
zobacz wybrane rowery kross i sprzęt rowerowy
