Piesi będą mieli nowe prawa?

Dziś na przejściu dla pieszych osoba przechodząca przez jezdnię lub drogę rowerową pierwszeństwo ma dopiero w momencie wejścia na pasy. Po zmianie przepisów, o którą walczy posłanka Platformy Beata Bublewicz, pieszy będzie miał pierwszeństwo już na chodniku.

Dzisiejsze przepisy ("pieszy znajdujący się na przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem") słabo chronią ludzi na przejściach. Co dziesiąty wypadek drogowy zdarza się właśnie tam. W 2011 r. na przejściach zginęło prawie 250 osób, a ponad 3,5 tys. zostało rannych. Obecne przepisy prowadzą też do absurdów, w których zabita na pasach osoba uznawana była za winną wypadku .

Posłowie PO chcą zmienić tragiczne statystyki zwiększając uprawnienia pieszych: pierwszeństwo mają mieć także "wchodzący na przejście". Kierujący pojazdami (auta, rowery) mają ustępować tym, którzy oczekują bezpośrednio przed przejściem na możliwość bezpiecznego przekroczenia jezdni lub dopiero się do przejścia zbliżają. Projekt wpłynął właśnie do Sejmu.

Jeżeli nowe przepisy zostaną uchwalone w ciągu najbliższych miesięcy (a medialny szum wokoło sprawy i mocne poparcie PO dla Pani Bublewicz wskazują na to, że tak się stanie), wejdą w życie na początku 2015 roku (czyli z rocznym vacatio legis).

Rowerowe implikacje projektu

Zmiana w prawie będzie wymagać zmiany zachowań nie tylko u kierowców samochodów. Pieszy będzie miał pierwszeństwo już wchodząc na drogę rowerową na wyznaczonym przejściu, może też pojawić się na pasach przed rowerem jadącym jezdnią (sytuacja identyczna jak w przypadku samochodu). W obu tych sytuacjach rowerzysta będzie musiał ustąpić pierwszeństwa pieszemu jeszcze zanim ten wejdzie na pasy.

Jednak dzięki niewielkim wymiarom rowerów i stosunkowo niskiej prędkości, cykliści odczują zmiany w prawie w stopniu mniejszym niż kierowcy. Dzieje się tak dlatego, że ruch pieszy dość naturalnie krzyżuje się i miesza w takich miejscach z ruchem rowerowym - zwykle wystarczy tylko przestać pedałować na chwilę lub o kilka stopni zmienić kierunek jazdy, by bezpiecznie minąć się z pieszym. Oczywiście w przypadku dzieci, osób z niepełnosprawnością lub innych słabszych uczestników ruchu drogowego, warto zachować szczególną ostrożność.

Rafał Muszczynko

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.