Weekend Polska na Rowery: Czujesz, że żyjesz!

Rozpoczął się Weekend Polska na Rowery. W całej Polsce organizowane są liczne imprezy i wydarzenia. Rozmawiamy z Witoldem Lwem-Starowiczem, organizatorem rajdów łączących jazdę na rowerze z ćwiczeniami fizycznymi.

ZOBACZ TEŻ: MAPA ROWEROWYCH IMPREZ NA WEEKEND POLSKA NA ROWERY

Od kiedy odbywają się rajdy?

Rajdy rowerowe robimy od początku wiosny. Przez ostatnie 2,5 miesiąca jeszcze nie odpuściliśmy ani razu. Jedziemy bez względu na pogodę, czasem wręcz zderzamy się ze ścianą wody. Nie zważamy też na zmęczenie czy błoto. To jest esencja naszych wypraw - uczestnicy przyznają, że tylko wtedy "czują, że żyją".

W drużynie jedzie się łatwiej?

Mimo największych chęci, u każdego motywacja z czasem słabnie. A w drużynie ludzie są silniejsi, mogą się nawzajem wspierać. U nas rajd jest połączony z ćwiczeniami, czasem naprawdę trudnymi. Widzę, że tylko zaangażowanie i praca całej grupy pozwala na ich wykonanie - sami pewnie byśmy dawno odpuścili!

Dlaczego łączycie jazdę na rowerze z ćwiczeniami. Czy to nie za dużo atrakcji jak na jeden rajd?

Jazda na rowerze jest wspaniała sama w sobie. Lubię jednak podkręcić trening, dodając nowe elementy i mieszając rodzaje wysiłku - w ten sposób działamy na poprawę kondycji - w szerszym aspekcie niż tylko kondycja typowo rowerowa lub typowo biegowa. Mamy dość długie odcinki jazdy, często po lesie, więc wchodzimy na dość wysokie wartości tętna i mieszamy to z kilkoma ćwiczeniami połączonymi w obwód. I jeszcze jeden ważny element, a dla niektórych, może najważniejszy, czyli odchudzanie - w cyklu mieszanym spalamy więcej.

Dla kogo są wasze rajdy? Czy ktoś, kto raz na jakiś czas wsiada na rower utrzyma tempo?

Dolna granica wieku to ok. 14 lat. Mamy w drużynie właśnie czternastolatka, który był w pierwszej 10 ogólnopolskich zawodów MTB. Poza tym nasze rajdy są dla wszystkich - tych, którzy ćwiczą i jeżdżą na rowerze na co dzień, lub tych, którzy chcą zacząć, ale nie wiedzą jak. Staram się dopasować trasę do możliwości każdego, natomiast ćwiczeniami kieruję indywidualnie, zwiększając obciążenia dla tych zaawansowanych.

Jaki jest wasz główny cel?

Oczywiście propagowanie ruchu. Staramy się promować naszą imprezę, w taki sposób, żeby ktoś zobaczył informację o niej i pomyślał: "czemu do licha jeszcze nie wziąłem w tym udziału?". Dlatego też z przyjemnością przyłączamy się do Weekendu Polska na Rowery. To super inicjatywa dla wszystkich!

ZOBACZ TEŻ: Lista imprez na Weekend Polska na Rowery Kalendarz imprez rowerowych

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.